poniedziałek, 14 stycznia 2013

Jerzy Grotowski

            Dziś wypada czternasta rocznica śmierci Jerzego Grotowskiego


          Chcę przypomnieć tą postać, a niektórym być może przedstawić, gdyż wywarła duży wpływ na moje postrzeganie człowieka, człowieka zanurzonego w kulturze, tym samym zmuszając mnie, jako już matki, do stawiania pytań. Pytań o to jakiego człowieka chcę wychować, jakiego człowieka wychowam dla świata, które kulturowe nakazy, nawyki, sposoby kształtowania małego człowieka są dla niego opresyjne i destrukcyjne. Zostałam wybrana na przewodnika mojego dziecka w wędrówce jaką jest życie i stoi przede mną zadanie pokierowania tą malutką istotą w taki sposób, by nauczyć ją funkcjonowania w świecie, przy jednoczesnym zachowaniu tych wszystkich darów i naturalnych zdolności poznawania świata, z którymi się już urodził, które każdy ma dane a priori. Jako rodzice otrzymujemy dar, bardzo delikatny i niczym rzeźbiarz w swej pracowni, co dzień kształtujemy ten kawałek gliny, każdy nasz ruch zostawia ślad.
     Podobno Afrykanie są bardzo łagodni w obejściu z dziećmi, wierzą bowiem, że zbyt surowe traktowanie może spowodować ucieczkę duszy z ciała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz