Zbiór ten jest ciekawą propozycją zarówno dla najnajmłodszych, jak i najnajstarszych (o Brzechwie pisałam też tu). Ci najnajmłodsi (nie rozumiejący jeszcze treści) podążać będą za rytmicznością wiesza, melodią głosu, a ci najnajstarsi i starsi mogą przenieść się w czasy własnego dzieciństwa, a także spojrzeć na teksty Brzechwy z innej perspektywy, w wielu z nich odkryjemy opowieść o nas samych, o naszych zachowaniach. Bo czyż np. Żuraw i czapla, albo Ślimak, nie służą "niejako za zwierciadło naturze", czego - od teatru, co prawda - oczekiwał Stanisław Wyspiański w Studium o Hamlecie.
Ciekawe było dla mnie odkrycie, że pośród bajek Brzechwy można znaleźć także pouczające, jak Żołądek, czy Natka-szczerbatka i choć osobiście dbanie o zęby jest dla mnie bardzo ważne, to utwór ten jakoś nie przypadł mi do serca.
Przepiękne ilustracje Piotra Rychla są zabawnym komentarzem do bajek, a nie tautologicznym obrazowaniem treści. Ilustracji nie jest przesadnie dużo, młody czytelnik nie jest nimi bombardowany, część wierszyków w ogóle ich nie posiada, przy innych widnieją niewielkie obrazki, jedynie kilka jest bogato ilustrowanych. Według mnie duży plus dla ilustratora za umiar, brak przesytu, a także za wyobraźnię. Każdy tytuł jest napisany inną czcionką, wiele z nich graficznie nawiązuje do tematyki utworu, nieraz drobnym tylko detalem.
Początkowo Chłopczyk kieruje się w wyborze wierszyków właśnie ilustracjami, do utworów nieopatrzonych obrazkami przekonuje się dopiero po zaspokojeniu ciekawości. Bardzo wyraźnie zostały również graficznie oddzielone od siebie poszczególne zbiory wierszy zawarte w tym tomie. Wszystko to czyni książkę przejrzystą i przyjemną w odbiorze.
Sto bajek po raz pierwszy zostało wydanych w 1958 roku. W nocie edytorskiej czytamy, że Wydawnictwo Bajka zachowało oryginalny wybór i kolejność wierszy. Poprawiono jedynie ponawiane w kolejnych wydaniach błędy ortograficzne i uwspółcześniono interpunkcję.Na końcu tomu zamieszczono opracowany przez redakcję Słowniczek, zawierający wyrazy i wyrażenia, które wyszły z użycia.
Sto bajek
tekst: Jan Brzechwa
ilustracje: Piotr Rychel
Wydawnictwo Bajka
Warszawa 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz